Forum m�odzie�owe e-Mlodzi.com

Witam :). Mam 14 lat, i pewien problem, który dręczy mnie od jakiegoś czasu. Mam niewidoczne włosy na rękach i nogach, w przeciwieństwie do moich kolegów. Powiem szczerze, że bardzo mnie to zadręcza. Na ilość nie narzekam, jest ich nawet sporo. Czy może to być spowodowane niedoczynnością tarczycy (w sensie za małej ilości produkowanych androgenów)? W ogóle to u mnie o wiele później niż u innych zaczęły rosnąć włosy pod pachami (nie wiem jak to było z łonowymi, no bo jak). Dodam, że ostatnio zauważyłem, że włosy na kolanach zaczęły się zabarwiać na ciemny kolor (ale nadal chcę wiedzieć, czy mam niedoczynność czy opóźnione dojrzewanie :/). Pozdrawiam.


PS: Czy poziom aktywności fizycznej może mieć na to wpływ?

po prostu pozniej dojrzewasz kilka miesiecy i nie bedziesz widzial roznicy miedzy soba a innymi

aktywnosc fizyczna raczej nic do tego nie ma znam kilka osob co aktywnie nie zyli a ciemne wlosy juz na ciele mieli

Za młody jesteś i tyle.

nie ma co sie martwic :) u mnie sie np. pojawiaja i mam 13lat a u moich kolegow nie... na kazdego przyjdzie pora :)

Spokojnie, nim się obejrzysz ściemnieją. A nawet jeśli nie to, to uwierz,że może i lepiej :)
Nie zawsze meeega owłosiony Pan wygląda lepiej niż ten bardziej "okiełznany" hehe :)

Spokojnie, o ile na nogach mam normalnie, to na rękach widać jakieś tam drobne włoski pod światło, normalnie ciężko a mam za miesiąc 17 lat (cholera, starzeje się). Nie martw się, przyjdzie.

Kolego, od kiedy tarczyca produkuje androgeny? Za męskie hormony płciowe odpowiedzialne są komórki Leydiga (Nie mylić z Lady Gagą) w jajcach i kora nadnerczy, a nie tarczyca. Najpierw poczytaj o hormonach, a dopiero potem diagnozuj u siebie zaburzenia na ich tle.

Każdy dojrzewa we własnym tempie. Zobaczysz, za jakiś czas jeszcze będziesz narzekać na włosy rosnące bez opamiętania
(inna sprawa, że stopień owłosienia nijak ma się do wartości faceta)

Mam 17 lat i nogi w pełni owłosione, ręce również, ale włoski są cienkie, jasne i mało je widać. Ale słuchaj: nie masz się czym martwić, uwierz mi, lepiej mieć jak my, niż wyglądać jak małpa Zwłaszcza że z wiekiem wszystko osiągnie wartość końcową i ustabilizuje się, toteż czekaj. Nie sądzę że była to jakaś niedoczynność, po prostu odrobinę później dojrzewasz, ja tak samo, więc nie masz się czym martwić.