Cześć. Jeżeli ci zależy na sile to nie musisz pochłaniać tłuszczu. Starczy, że twoja dieta będzie bogata w białko i węglowodany. Starczy banan (węgle) + 3/4 jajeczka gotowane po treningu lub przed. Warto też dodać do tego kreatynę, ale nie monohydrat bo przy tym musisz baardzo intensywnie ćwiczyć, bo jak nie to będziesz wyglądał jak flak (woda zbiera się w mięśniach), dlatego najlepszy byłby jabłczan. Polecam od treca
http://www.sfd.pl/sklep/T...FVfcGQodKdIDdA. Jest to bezpieczne i nic ci się nie stanie. Tylko zanim zaczniesz to brać to najpierw poćwicz intensywnie parę miesięcy. Co do białeczka, to ja biorę to
http://www.sfd.pl/sklep/T...FR1fGQodOakNew. Jak koniecznie chcesz kupić też węgle to polecam carbo od olimpa
http://www.sfd.pl/sklep/O...FQ9JGQodIC4C4A.
Taki mały szczegół ziomeczku. Napisałeś, że u ciebie ciężko jest z dietą. Musisz wiedzieć, że białka serwatkowe, carbo itp. itd. to sumplementy diety, powinno się je traktować jako uzupełnienie i nie jest to tani wydatek jeżeli chcesz brać je regularnie. Dobre białko masz w jajkach i mięsie, nabiale (polecam serek wiejski !!!!), a węgle w każdych warzywach i owocach z czego chyba najlepszy jest banan. Serek wiejski (kosztuje 1,50) to jakieś 20-30g białka a banan 20g (musiałbyś jeść tak mniej więcej po 2 banany po treningu), więc może jednak warto zaopatrzyć się w carbo.
Sam zaczynałem rok temu, bo zapisałem się na służbę przygotowawczą (coś jak zeta) do wojska, a że mój stan fizyczny był mizerny to musiałem coś zrobić. Po maturze ćwiczyłem regularnie całe wakacje bieganie, pompki, podciąganie, brzuszki... Nie mogłem zrobić nawet jednego podciągnięcia nachwtyem, teraz robię ich 13 siłowo i 16 technicznie, biegam na 10 km, pompek robię 70 i egzaminy końcowe z wf zdałem na 5. Jestem endomorfikiem, dobrze zbudowanym z tendencją do tycia a mój kumpel ektomorfikiem i choć wygląda chudzinka słabo to siły ma w sobie więcej niż ja.
I wcale nie potrzebne były mi białka serwatkowe, krety, carbo. Nie miałem kieszonkowego i byłem zależny od rodziców, ale jak poprosiłem to kupili mi banana, jogurt, serek wiejski i zobacz jaki mam progres, a wcześniej siedziałem przed kompem i przebiegnąć kółka na stadionie nie dałem rady. Aż nie wierze, że tak się poprawiłem. Kumpel ektomorfik też po prostu stosuje zwykłą dietę i dla niego sukcesem jest przytyć 1kg, mu zależy żeby mięśnie ładnie wyglądały dlatego stara się o masę ale siłę ma.
Pozdrawiam, mam nadzieje że cię nie zamęczyłem
_________________
"Kto szuka, ten najczęściej coś znajduje, niestety czasem zgoła nie to, czego mu potrzeba."
J.R.R. Tolkien - Hobbit, czyli tam i z powrotem