Panel logowania

Nie masz jeszcze konta na e-Mlodzi.com?

Zarejestruj siê!

Zapomnia³eœ has³a?

Przypomnij je

Autor

Wiadomo¶æ

Shanda  

Mega wymiatacz

filozof na pół etatu



Wiek: 28

Do³±czy³a: 12 Pa¼ 2013

Sk±d: Nibylandia

   

Wys³any: 2013-12-01, 18:16   

tusiaczkowa18, ale ma rację. Cappuccino napisała całą prawdę, a to co piszesz, to tylko ocenianie według siebie samej, albo kilku najbliższych przyjaciółek, z którymi rozmawiasz na takie tematy. Czyli innymi słowy bzdury. Człowiek zawsze ocenia innych według swoich doświadczeń i swojego otoczenia, co często wprowadza go w błąd. Gdybym miała patrzeć tu na swój przypadek i na swoje koleżanki, wysnułabym teraz teorię mówiącą, że kobiety w ogóle dochodzą do orgazmu raz na 100 lat, tylko łechtaczkowo i to najlepiej jeszcze przez majtki, bez względu na to, jak bardzo podnieca ich seksualnie ich partner, a seks ogółem jest bardziej przejawem ich oddania i miłości do faceta, niż własną szczerą chęcią. Ale to też jest bzdura, bo tak, jak mówi Cappuccino, u każdej kobiety jest inaczej i to naprawdę nie zależy od umiejętności ich partnera. Btw, Cappuccino, czy wiesz może jak można ,,nauczyć się" tego orgazmu pochwowego? :p

[ Dodano: 2013-12-01, 18:31 ]
A tak do tematu: Pamiętam, jak w gimnazjum chłopcy z mojej klasy mierzyli sobie fiutki na jakiejś wycieczce. Nie potrafiłam tego pojąć. Nikt z nich wówczas nie współżył, a my - dziewczyny miałyśmy to naprawdę gdzieś i w życiu byśmy się tym tematem nie zainteresowały, gdyby sami nie zaczęli o tym gadać i się porównywać. Pamiętam, że wszyscy - jak twierdzili - pod koniec 1 klasy gimnazjum mieli gdzieś tak 15-17, ale może tylko tak gadali, nie znam szczegółów mierzenia :mrgreen: Wybrykami byli dwaj - jeden miał ponoć ponad 20 i od tamtej wycieczki miał od razu większy respekt wśród nich, co było przezabawnym zjawiskiem. Drugi miał ponoć 9, czy tam 10, no i wszyscy się z niego śmiali. No, więc stoisz chyba trochę poniżej średniej, ale bez tragedii. Z tym, że tak, jak wtedy, tak i teraz nadal nie potrafię pojąć tego kompleksu długości u facetów. Rozumiem cycki u dziewczyny - no bo przecież to widać, poza tym to dla facetów cholernie ważne. Ale te penisy? W swoim życiu spotkałam się tylko z dwoma dziewczynami, które uważały krótszy członek za wadę, a przecież to dosyć częsty temat, nie mówię jakichś wielkich dyskusji, ale choćby żartów, aluzji itp. Nawet w internecie większość kobiet podkreśla, że długość nie ma dla nich większego znaczenia, za to faceci o piersiach wypowiadają się raczej zgodnie i dosyć często używają sformułowań w stylu ,,deska" i inne takie.

nie to nie napisa³/a:

do sikania w sam raz, deską sobie nie przytrzaśniesz ani rozporkiem nie przytniesz
a przeczytałeś już lekturę na jutro? "o psie, który jeździł koleją" jutro przerabiacie.



Nie ma to jak wywyższać się nad kimś, dlatego, że jest młodszy. W końcu mógł się gówniarz wcześniej urodzić, wtedy miałby prawo zadawać pytania i uzyskiwać na nie normalne odpowiedzi bez bycia wyśmianym.
_________________
Gdy ludzie walczą o swoją wolność, rzadko otrzymują po zwycięstwie coś innego niż tylko nowych panów.
 

Kamil BM  

User

Perkman szakala


ImiÄ™: Kamil

Wiek: 34

Do³±czy³: 03 Gru 2013

   

Wys³any: 2013-12-03, 13:57   

Jeszcze ma chłopak czas :o
_________________
Kamil
 

P@weÅ‚  

User

Skuteczny



Imię: Paweł

Wiek: 24

Do³±czy³: 08 Wrz 2013

Sk±d: Polska/Mazowiecke.

   

Wys³any: 2013-12-07, 17:10   

Shanda napisa³/a:


A tak do tematu: Pamiętam, jak w gimnazjum chłopcy z mojej klasy mierzyli sobie fiutki na jakiejś wycieczce. Nie potrafiłam tego pojąć. Pamiętam, że wszyscy - jak twierdzili - pod koniec 1 klasy gimnazjum mieli gdzieś tak 15-17, ale może tylko tak gadali, nie znam szczegółów mierzenia
Wybrykami byli dwaj - jeden miał ponoć ponad 20 i od tamtej wycieczki miał od razu większy respekt wśród nich, co było przezabawnym zjawiskiem. Drugi miał ponoć 9, czy tam 10, no i wszyscy się z niego śmiali. No, więc stoisz chyba trochę poniżej średniej, ale bez tragedii.




Odpowiedź na to jest taka; gimnazjum. I wszyscy wiemy o co chodzi.
Siedemnaście centymetrów u trzynastolatków nawet ciągła masturbacja nie zapewni TAKICH wyników, haha - rozumiem jedna osoba na tysiąc a nie kilka na autokar.
9-10 centymetrów to nie tragedia, przecież w takim wieku Ci chłopcy mają jeszcze osiem lat na to aby ich sprzęt urósł.
Wiemy że dojrzewanie u chłopców zaczyna się trochę później niż u dziewczynek i nie od razu, jeden dojrzewa przez dwa, trzy lata a drugi przez dekadę, tak samo jak z wzrostem, to że jeden pod pępkiem ma 3 centymetry mniej to już nie powód do tego aby się z niego śmiać, bo tak jak mówiłem każdy dorasta w swoim tępię i wcześniej czy później może się zrównać sprzętem z pozostałymi, lub też nie - każdy jest inny.

Na pewnej stronie była taka rozpiska, już dokładnie nie pamiętam jak to wyglądało ale mniej więcej tak;
W zwodzie:

8-10 lat: 4-6 cm.
11-13 lat: 7-10 cm.
14-17 lat: 11-15cm.
18-21 lat: 15-17 cm.

Osobiście stoję średnio w odpowiedniej rubryczce podporządkowanej do mojego wieku.

A i na dobranoc coÅ› takiego z pewnej strony.

Cytat:

Przeciętny polski członek w spoczynku ma 8-9 cm, 13-14 cm we wzwodzie. Obwód zazwyczaj mieści się w przedziale 11-12 cm.

Odstępstwa o 3- 4 centymetry to wciąż norma. O wadzie rozwojowej i tzw. mikropenisie mówi się dopiero w sytuacji, gdy penis podczas wzwodu osiąga jedynie 6-7 cm. Penisy powyżej normy raczej nie są traktowane jako niepokojąca anomalia, jednak trzeba przyznać, że zdarzają się znacznie rzadziej, niż można sądzić po przechwałkach niektórych panów.



I nie róbmy z człowieka wieloryba, czy ''murzyna'' Heh. ;)
 

Keram

User


Do³±czy³: 12 Lip 2013

   

Wys³any: 2013-12-16, 16:56   

Natura obdarza każdego inaczej.
Na rozmiar nie mamy wpływu.
Czy ktoś ma małego czy dużego? A to różnica? Ma.
Patrząc dalej tym tropem. Po co mieć dużego jak jakiś murzyn (nie jestem rasistą po prostu panuje taki stereotyp że murzyni mają jakieś giganty).
A tak naprawdę czy od tego zależy jakimi ludźmi jesteśmy?
Czy dziewczyny zakochują się w nas czy kochają nas za to że mamy dużego/ małego/ średniego(zależy od upodobań)?
Nie, zakochują się w naszym wnętrzu.

Rozumiem że każdy chce mieć dużego ale po co?
Aby Ci przeszkadzał między nogami albo jak Ci stanie to żeby Ci spodnie rozdarło? Albo abyś zrobił partnerce krzywdę?
Nie lepiej mieć takiego jakiego się ma i tyle?
Jak to ktoś mądry powiedział w naturze nic nie ginie także nie rozumiem tych wszystkich ludzi typu: a mam małego w wieku 15 lat/ 18 lat czy iluś tam? To ważnego jakiego masz, ważne że masz. A jak go wykorzystasz to już inna sprawa. Ja rozumiem sex ważna rzecz ale nie jest najważniejszy.
Takie tematy sÄ… bez sensu.

Pewnie wielu ludzi oburzyłem tą wypowiedzią ale cóż. Ważne aby być sobą. Jak masz jakieś problemy z przyjacielem idź do lekarza. A jak uważasz że masz małego to sobie go utnij nie będziesz miał wcale i po problemie wtedy już nie powiesz że jest za duży czy za mały.

Cya
 

Sansado

User


Do³±czy³: 22 Gru 2013

   

Wys³any: 2013-12-26, 08:52   

Powiem Ci tak :) nie martw się i tak urośnie a najważniejsze jest to ze nie wielkość a technika robia z c***a zawodnika ;) Nie masz co się martwić mam w zwodzie średnio 16,5 cm nic fajnego... Szczególnie ze nie jestem jakiś wysoki i dość chudy :P Po za tym masz jeszcze czas :)

[ Dodano: 2013-12-26, 08:54 ]
Jeszcze tak do kolegi wyżej to go popieram niestety sam mam taki problem ze mam problemy z mieszczanie w majtkach nie inaczej hmm jak się źle ułoży to przeszkadza i musze przestawiać non stop, a jak mam wzwod to istna masakra :\ Wiesz jak to przeszkadza? Gdybym był większy nie byłoby tego problemu :(
 

Keram

User


Do³±czy³: 12 Lip 2013

   

Wys³any: 2014-01-02, 22:39   

sam pewnie jestem zapewne poniżej średniej krajowej ale nie będę narzekał, sex nie jest najważniejszy a to czy partnerka będzie zadowolona zobaczymy. Ale myślę że jeśli się kogoś naprawdę Kocha to nie będzie to stanowić jakiegoś problemu. Sex jest fajny ale w życiu i związku nie chodzi o sam sex, sex to przyjemność chwilowe uniesienie. Jest ono ważne ale to nie znaczy, że najważniejsze.
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Mar 2010

   

Wys³any: 2014-01-02, 22:48   

Ja się ucieszyłem bo zawyżam średnią całej Europy oprócz węgierskiej. Ale jakoś z męskiego punktu widzenia nie robi to żadnej różnicy. Niektórzy rzucają hasłami 'mały ale wariat' a drudzy chwalą się wielką pytą. Dla każdej kobiety coś dobrego, o gustach się nie decyduje ;P
 

kenzy1  

Pogromca postów

Upadły


ImiÄ™: Dominik

Wiek: 29

Do³±czy³: 10 Mar 2011

   

Wys³any: 2014-01-03, 18:57   

Grunt to być zadowolonym.

Kompleks małego penisa dotyczy wielu facetów. Wystarczy że dziewczyna powie w np barze: mały penis. Już się niektórzy zamkną.

Co do wielkości a komfortu: mam duży osprzęt. Jest mi głupio posadzić dziewczynę, koleżankę, przyjaciółkę na kolanach, bo dzida mnie *i ją* wygina. Pół żartem, pół serio, jednak niezbyt fajnie jest, gdy Ci stanie i to widać... Bardzo widać.

Druga kwestia. Problemy łóżkowe.
Za duży i trzeba się namordować, żeby coś w łóżku wyszło, bo: boli.

Także panowie: doceniajcie to co macie. Niestety rzeczy, które wydają się mam lepsze, nie zawsze są.

Trzymaj siÄ™:)
_________________
Ogień spadnie z nieba. Wszyscy przeciwni spłoną. Zapanuje ład.
 

skejCiK  

Hiper wymiatacz



Wiek: 30

Do³±czy³: 14 Mar 2010

   

Wys³any: 2014-01-03, 19:54   

kenzy1 napisa³/a:

Druga kwestia. Problemy łóżkowe.

Za duży i trzeba się namordować, żeby coś w łóżku wyszło, bo: boli.



£ysy z Brazzers się teraz śmieje ;D

 

Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com