Autor
Wiadomo¶æ
Wys³any: 2010-11-28, 13:30
Cytat:
Nie zaspokoi Cię, będzie kiepski technnicznie, spuści się przy pierwszym dotknięciu, będzie zażenowany i będzie zabierał się do tego jak pies do jeża.
Jeśli przy pierwszym stosunku mój facet spuści się przy pierwszym dotknięciu, to obejmę go ramieniem, uśmiechnę się i powiem, że jest cudowny. Od początku Rzymu nie zbudowano, podczas pierwszego razu (czy nawet kolejnych razów) człowiek dopiero poznaje reakcje swojego ciała - to normalne, że obydwie strony mogą wtedy popełnić jakieś "gafy" - grunt to mieć do tego odpowiedni dystans i odkryć przyjemność w samej obecności partnera.
nie daj zapomnieć
chleba i wody
zapachu i smaku
nie daj zapomnieć
piękna i prawdy
leżących na progu
GG: 25676781
Wys³any: 2010-12-05, 12:25
Tinuviel napisa³/a:
Wręcz przeciwnie. To wychodzi komicznie. Mój pierwszy raz, z niedoświadczonym facetem skończył się tak, że przez następne pół roku tego z nim nie powtórzyłam. Bleh, straszne.
żyć dobrze, eliminować problem.
Wys³any: 2010-12-05, 13:49
Cytat:
Niedoświadczona kobieta i niedoświadczony facet to według mnie dobre połączenie.
Lepiej jest,m gdy jedna ze stron jest doświadczona.
Inaczej patrzy się na to, kiedy to Ty masz juz coś za sobą a facet nic- jesteś panią sytuacji, możesz wszystko. To jest dopiero piękne.
Nie wierzę w nic, nie pragnę niczego na świecie,
Wstręt mam do wszystkich czynów, drwię z wszelkich zapałów:
Posągi moich marzeń strącam z piedestałów
I zdruzgotane rzucam w niepamięci śmiecie...
Wys³any: 2010-12-05, 13:57
Tinuviel napisa³/a:
Lepiej jest,m gdy jedna ze stron jest doświadczona.
Ale od czegoś trzeba zacząć; chcąc nie chcąc każdy zaczyna od pozycji "niedoświadczonego".
Jak jesteś "panią sytuacji" i bierzesz się za niedoświadczonego to nie dziwmy się, że nie ma fajerwerków.
Wys³any: 2010-12-05, 14:22
Ostia napisa³/a:
Jak jesteś "panią sytuacji" i bierzesz się za niedoświadczonego to nie dziwmy się, że nie ma fajerwerków.
Fajerwerki są ale trochę przed północą
Kiedyś było prościej wystarczyła maczuga. Dziś trzeba Je podrywać...
Wys³any: 2010-12-05, 20:19
Cytat:
Jak jesteś "panią sytuacji" i bierzesz się za niedoświadczonego to nie dziwmy się, że nie ma fajerwerków.
Mówilam =o pierwszym razie. tak, wtedy nie było. z innymi niedoświado czymi- cóż;P
Cytat:
Ale od czegoś trzeba zacząć; chcąc nie chcąc każdy zaczyna od pozycji "niedoświadczonego".
Więc lepiej zacząć z doświaeczonym.
Nie wierzę w nic, nie pragnę niczego na świecie,
Wstręt mam do wszystkich czynów, drwię z wszelkich zapałów:
Posągi moich marzeń strącam z piedestałów
I zdruzgotane rzucam w niepamięci śmiecie...
Wys³any: 2010-12-05, 20:41
Tinuviel napisa³/a:
Więc lepiej zacząć z doświaeczonym.
To wygląda na to że dziewczyny powinny bzykać się z 50 letnimi Panami.
¦mieszny jest Twój pogląd na tą sprawę, ale każdy patrzy na to inaczej.
Wys³any: 2010-12-05, 20:42
Drugs&hugs.
Wys³any: 2010-12-06, 16:14
I kolejne pytanie: jak się do tego przygotować? Czy warto dbać o szczegóły, dokładnie je zaplanować, czy raczej pójść na żywioł?
Wys³any: 2010-12-06, 18:06
Einmana napisa³/a:
po jakim czasie od rozpoczęcia związku "wypada" rozpocząć współżycie?
Zależy od partnerów. Ja bym się do tego tak szybko nie zabierał.
Einmana napisa³/a:
I kolejne pytanie: jak się do tego przygotować? Czy warto dbać o szczegóły, dokładnie je zaplanować, czy raczej pójść na żywioł?
Powiedziałem Swojej dziewczynie że jeśli będzie gotowa niech Mi powie. Nic nie będę przygotowywał, po prostu zrobimy to w ciszy i spokoju. Kupiłbym Sobie tylko prezerwatywy i tyle, zapewnił ciszę i żeby nikt Nam nie przeszkadzał. Nie gdzieś w aucie, tylko na łóżku.
Wys³any: 2010-12-06, 22:37
Are You still into it?
Wys³any: 2010-12-06, 23:28
Einmana napisa³/a:
po jakim czasie od rozpoczęcia związku "wypada" rozpocząć współżycie?
Nie ma czegoś takiego jak optymalny czas by rozpocząć współżycie na pewno różnić będzie się to jeżeli ktoś jest dziewicą/prawiczkiem niż związek w którzy partnerzy mają pierwszy raz za sobą. po prostu jeśli będziecie tego chcieli będziecie świadomi wszelkich konsekwencji możecie to zrobić kiedy będziecie tego chcieli
Einmana napisa³/a:
czy jest coÅ› takiego jak "optymalny czas" na seks?
nie ma chyba że chodzi o porę dnia a tu każda pora jest dobra :)
Einmana napisa³/a:
jak się do tego przygotować?
Po pierwsze jak ja zawsze mówię seks nie jest dla dzieci i debili musicie wiedzieć że z seksem nieodłącznie wiąże się ciąża, oczywiście pomyśleć o odpowiedniej antykoncepcji. oczywiście należało by pomyśleć o miejscu jeżeli jesteście romantykami to jakieś świeczki itp. wszystko zależy od osób
Kiedyś było prościej wystarczyła maczuga. Dziś trzeba Je podrywać...
Wys³any: 2010-12-28, 15:02
Fazikus napisa³/a:
oczywiście należało by pomyśleć o miejscu jeżeli jesteście romantykami to jakieś świeczki itp. wszystko zależy od osób
Co ty gadasz na pierwsze kilka minut (tyle trwa zazwyczaj stosunek poczatkujacych) swiece kolacja itp ? eee nie ma sensu sie tyle przygotowywac wystarcza gumki i piwnica dopiero puzniej mozna sie bawic w romantyczne kolacje i ***** ile wlezie
Co sie patrzysz ?
Wys³any: 2010-12-28, 15:29
Wys³any: 2010-12-29, 00:55
Zagmadfany napisa³/a:
Co ty gadasz na pierwsze kilka minut (tyle trwa zazwyczaj stosunek poczatkujacych) swiece kolacja itp ? eee nie ma sensu sie tyle przygotowywac wystarcza gumki i piwnica dopiero puzniej mozna sie bawic w romantyczne kolacje i ***** ile wlezie
Hmm, wiesz pierwszy raz ma tę magiczną otoczkę i szczególnie jeśli dziewczyna jest dziewicą oddaje pewien dar z siebie i należało by stworzyć jakąś atmosferę. A moim komentarzem do Twojego postu będzie tylko ta emotikona:
Kiedyś było prościej wystarczyła maczuga. Dziś trzeba Je podrywać...