Mam 19 lat. W wieku 10 lat przez 2 lata trenowałem piłkę nożną, naprawdę bardzo dobrze mi szło wybrałem jednak koszykówkę, a w piłkę grałem tylko z kumplami na podwórku. W koszykówce kilka rzeczy poszło nie po mojej myśli. Jestem świetnie przygotowany motorycznie tzn. szybkość, skoczność, siła, koordynacja. Trenuje około 6-7 razy w tygodniu bieganie, siłownia, mobilność itp. Bez problemu wiem że mógłbym spróbować swoich sił w lokalnej drużynie - liga okręgowa. Czy przy naprawdę ostrych treningach jest jeszcze nadzieja na coś więcej?