hmm... sÄ… dwie strony medalu...
z jednej str. ciesze się, że opuszczam tą dzieciarnie, tych niektórych nauczycieli z których przez 3lata robiliśmy sobie kpiny... no i teraz czekam na nowe środowiso, na nowych ludzi, szkołe:)
a z 2 str. mam mega zgraną klase, ludzie są poprostu tak zarąbisci, zajebiści że masakra, wiem, że napewno będę tęsknic za nimi, za ich szalonymi pomysłami, za naszymi przesiadywaniami na korytarzach heh... nie wiem co jutro będzie na komersie...