Nigdy nie byłam bezpośrednim świadkiem czyjeś śmierci i wolałabym, żeby tak zostało. Nie sądzę, że moja krucha psychika pozwoliłaby szybko mi zapomnieć o takim widoku.
_________________
Później luki w pamięci, zapatrzenia w okno -
tam mała dziewczynka w bloku naprzeciwko
uśmiecha się z żyletką pomiędzy zębami.
Myślę o jej chłodnych pocałunkach.
fire, walk with me...