Bulwers mojej przyjaciółki, która powstrzymując się przez cały mecz (pomijając ostatnie tygodnie) w końcu wyrzuciła Ali co myśli. To nic, że to był stek krzyków i niezrozumiałych, niespójnych haseł oraz, że dostało się również biednej Aśce. Nakrzyczała nawet na mnie
Jestem z jej dumna
Radość mi sprawił widok kolegi w niebieskich korkach i jego relacja z rozmów z trenerem i pewnym cwelem.
_________________
'kontrasty są potrzebne, by czuć smak życia'