Mi wszyscy mówią, że jestem przystojny. Ostatnio byłem u rodziny w górach, to sporo osób z rodziny co chwila mi mówiła "Ooo, jaki Dawid jest przystojny, wyrósł na pięknego chłopaka" - nawet kuzynka tak mi powiedziała i jej koleżanki, bo się pytały skąd jestem
I mi coś takiego nie pomaga a raczej już zaczyna wkurzać. Podobam się dziewczynom, ale za cholerę nie potrafię uwierzyć w siebie i nie myśleć co myślą inni - to mi cholernie psuje życie. 19 lat mam i jeszcze dziewczyny nie miałem...
Staram się w siebie uwierzyć, ale mi to nie wychodzi...
_________________
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski...