Ja nigdy nie próbowałam, żadnych narkotyków i nic takiego nie planuję. Jakoś mnie to nie kręci, a poza tym wiele się naczytałam o wyczynach ludzi, którzy próbują i o późniejszych tego konsekwencjach. Wolę nie próbowac.
Myślę, że młodzi ludzie sięgaja po nie z ciekawości, inni z namowy różnych osób (czy to "przyjaciele", czy przypadkowi znajomi), wywieranie presji. Czują się po tym fajnie i sięgają po nie poraz kolejny i kolejny, a z tego wiele osób się uzależnia niestety. Niektórzy z kolei chcą może "braniem" jakoś zaimponowac innym, poczuc się dorosłyn, udowodnic sobie do czego tak na prawdę są zdolni. Zdażają się osoby, które naśladują swoich idoli, którzy publicznie przyznają się do brania i nic złego w tym nie widzą.
Wpływa też zapewne w dużej mierze na to psychika człowieka. Chodzi tu o traktowanie narkotyków jako ucieczki od rzeczywistości. Sposób na doła, depresji. Zapomnienie o problemach- widzą w tym sens.