na wielu forach, gdy się przedstawiałam, to tak pisałam ^^. a jestem zarejestrowana na kilkunastu. ale nie wiem. może ja to też gdzieś przeczytałam i przekształciłam, nie pamiętam, bo to sprzed roku jest. tzn, ta niezapominajka, elementy, początki, ciągi i setka. wtedy mi to do głowy przyszło.
ale wątpię. niezapominajka jest moja, od zawsze. elementy to z mojego wiersza. reszta z moich przemyśleń. ale ludzi jest wielu, ktoś może myśleć tak samo jak ja, więc wiesz :)
_________________
...każdy element po setce to początek kolejnej setki. Taka nierówność pierwszej setki. Nierówność równa się beznadziejności, beznadziejność - upadkowi.
I koło się zamyka.