Taiga, robisz mi na złość? : )
nie powiem, że zmierzch, to nie jest beznadziejna książka : )
również jest beznadziejnie napisana, również ma nudną historię.
ale ja dopatruję się w niej czegoś zupełnie innego, czego nikt, poza mną nawet nie dostrzeże. dlatego mi się podoba.
co nie zmienia faktu, że również jest beznadziejna ; )
to dość skomplikowane. nie potrafię Ci tego wytłumaczyć, mam nadzieję, że mi wybaczysz : )
jakby na to nie patrzeć, wszystkie książki, oprócz Kubusia Puchatka, są beznadziejnie napisane, ale mimo wszystko w każdej mogę znaleźć choć odrobinkę tego czegoś, co sprawi, że się uśmiechnę.
wszystkie. poza jednÄ….
chyba rozumiesz, co chcę powiedzieć?: )
_________________
pal to i trzymaj w płucach, nie puszczaj nim wszystko znów nie będzie wporzo!