Cześć
Tak sobie czytam i chciałabym się z Tobą podzielić doświadczeniem. Ja mam 19 lat;)
Pamiętaj proszę że sex to coś pięknego i baaardzo intymnego. Jest to maksymalne zbliżenie się do drugiej osoby, które zostawia ślad nie do zmycia. Jakkolwiek by o tym nie myśleć, Twoja bariera wynika pewnie z tego że musisz mieć pełne zaufanie do kogoś. Po prostu kochać. A tak łatwo na świecie tego się nie znajduje
Mam nadzieję że nie mówię jak Twoja ciotka, ale strzeż się przed seksoholikami. To ludzie pozbawieni uczuć i emocji nastawieni wyłącznie na swoje przyjemności i pobudki. Tutaj daleko jest do miłości, a więc nie licz że weźmie odpowiedzialność za Twoje uczucia.
Słuchaj, jest jeszcze jeden aspekt. Zanim pójdziesz z kimś do łóżka (tak to się mówi) a może lepiej powiedzieć, zanim komuś oddasz najintymniejszą (najcenniejszą) siebie to może lepiej żebyś była zdolna również Ty kochać. ¯eby to miało sens. Tak zakładam, że zależy Ci na miłości, bo jeśli tylko na orgazmie, którego i tak pewnie na początku nie będzie to nie ciągnę tematu
No i jak będziesz kogoś poznawać i ktoś będzie widział że nie szastasz sobą "w te w wewte" to będzie inaczej do Ciebie podchodził. Na pewno wartościowa osoba doceni to że się szanujesz. A w ten sposób możesz znaleźć przyjaciela, który nie będzie oceniał czy masz za krótkie nogi, małe piersi czy jedno ucho wyżej :) po prostu będzie Cię uwielbiał taka jaką jesteś :)
Bo ten kto patrzy wyłącznie na jakość ciała i chce szybko isć na całość to wiadomo, że chce dowartościować tylko siebie. A Ciebie nie dostrzega. Nie zastanawia się kim jesteś.
No, to życzę Ci żebyś znalazła dobrego przyjaciela