Sen na jawie, czyli tzw LD (Life Dream), to jest coś innego. Tłumacząc najprościej, jest to sen, w którym wiesz że śnisz. Możesz wtedy chodzić gdzie chcesz, robic co chcesz itd. Możesz np wziąć nóż, i się nim przebić, skoczyć z jakiejś wielkiej przepaści, dać nauczycielowi od Historii w mordę itd. Mi raz się zdarzyło mieć LD, uciekałem przed bykiem (nie śmiać się), i gdy kończyła mi się droga, uświadomiłem sobie że to sen, odbiłem się nogami od ziemi, i poleciałem w niebo... Do końca snu latałem sobie nad jakimiś lasami i oglądałem widoki. Przepiekne uczucie, polecam każdemu. Są treningi, które pozwalają uzyskać LD, albo późniejszą jego fazę, czyli OOBE (Out of Body Experience).
_________________
Tam gdzie kończy się logika, zaczynają się kobiety...
Dźwięk jest jak tworzywo... Daje się obrabiać, ale tylko w rękach zawodowca zmienia się w dzieło sztuki...
10.08.2011r [*]