Temat może wydać się prowokacją, nie jest ją jednak. I chciałbym zadać wam pytanie, czy zdarzyły wam się podobne rzecz, którą ja zaraz opiszę?
To było dwa dni temu, około wpół do drugiej w nocy, pies mój ciągnął na dwór. Ja zawsze sypiam w krótkich spodenkach, a że padał deszcz spodenki zdjąłem spodenki i przywdziałem dżinsy. Krótkie spodnie zostawiłem na środku pokoju po to, że jak wrócę to szybko je ubiorę i wrócę do snu.
Wróciłem po 15 minutach spodnie zniknęły ze środka pokoju, pierwsze pomyślałem, że może kopnąłem je gdzieś przypadkiem w kąt. Nie było, szukałem pod wersalką też nie było. Wziąłem inne gacie. Szukanie wznowiłem wczoraj bo to dziwne mi się wydało. Za meblami patrzyłem a spodenki łatwo dostrzec bo mieszkanie mam jasne tzn. jasne panele ściany i meble, więc łatwo było by dostrzec ciemne gatki. Nie znalazłem. Szukałem jeszcze teraz z rana, miedzy ubraniami w szafie. Zniknęły, zapadły się pod ziemię bądź coś je mogło zabrać? Ja nie wkręcam, ta sytuacja nawet mnie zaczyna przerażać.
Zdarzyło się wam coś takiego?