Piracy, od jakiegoś czasu określam go jednym słowem : fascynacja. czuję, że jest osobą która naprawdę mnie rozumie, mamy podobne, trudne charaktery a mimo to zamiast wypinać się do siebie nawzajem tyłkami, idziemy w parze.
sam nie zdaje sobie sprawy jak bardzo cenię jego bliskość i to, że czasem mną potrząście.
mĂłj osobisty stroiciel samopoczucia ;>
_________________
- Chyba się w panu zakochała, bo przeklinała pana całymi tygodniami.
Tumi Amar...