Kiedyś strasznie chciałam napisać powieść, nie pamiętam już o czym. Ale mój problem jest taki, że nim zdążę coś zapisać, to w głowie już widzę ciąg dalszy i w taki sposób po zapisaniu 1 zdania mam już w głowie ułożonych następnych 50 str. I nim zdołam zapisać to wszystko w głowie rodzi się następnych X pomysłów i po pewnym czasie to wszystko mnie przytłacza i to rzucam. Sama w sobie czynność zapisywania jest zbyt powolna, a ja zbyt niecierpliwa i wszystko chcę mieć od razu. Ludzkość nie pozna więc moich historii - chyba, że w przekazie ustnym.
_________________
Renesans znał przedziwne sposoby trucia: hełmem lub płonącą pochodnią, haftowaną rękawiczką lub klejnotami wysadzanym wachlarzem, złotym puzderkiem lub łańcuchem z bursztynów. Dorian Gray został zatruty książką.