Tam kilka nieznaczących miałam, ale najpierw przychodzi mi do głowy pewna sytuacja z moją koleżanką w roli głównej.
Rok temu, apel z okazji 11 listopada, wszystko poważnie, wszyscy na galowo, chór śpiewa i wchodzimy mówić wiersze. Ona zaczynała. Mówi, mówi, wszystko fajnie, patos jest i tu nagle ze stresu pomyliła dziedzictwo z dziewictwem i wyszło "Nikt im nie iść nie kazał, poszli bo tak chcieli, bo takie dziewictwo wziął po dziadku wnuk". Wszyscy w śmiech, ledwo wymówiłam swój wiersz gapiąc się w sufit, bo nie mogłam znieść widoku tych zaśmianych twarzy
Poza tym ostatnio poznałam pewnego chłopaka i okazało się, że chodzi do tej samej szkoły, tylko do liceum. Widzę go na przerwie gdzieś w oddali na ławce i wołam "czeeeeść". Na co on machnął ręką, żebym podeszła do niego. Okej, idę. Mówi mi "dobrze, że Cię widzę, daj mi swój telefon", na co ja jako naturalną reakcję uznałam to, że chce mój numer i mówię, żeby zapisywał. On zmieszany wyciąga komórkę i już gotowy wpisywać numer mówi "Ale ten... Ja chciałem sobie piosenki poprzesyłać z Twojego telefonu, bo widziałem, że masz fajne".
Wpadka z wczoraj. Poznałam grupę nowych ludzi, akurat wtedy samych facetów i poszliśmy w pogo. Wiadomo, średnio 30 cm i przynajmniej 20 kg więcej ode mnie każdy z nich, ale co tam. Wywaliłam się kilka razy, ale skończyło się na dość drobnych "usterkach". Poszłam odpocząć na bok, zaraz przyszedł jeden, stanął do mnie tyłem i oparł się. Trochę ciężki był, więc ścisnęłam go pod boki i odsunęłam do przodu, ale ten znowu się opierał. Stwierdziłam, że jak go popchnę rękoma, to niewiele da, więc dałam mu kopniaka w tyłek z glana, żeby poleciał w tłum pogujących. Nie było to mocne, ale nagle jakoś tak trafił, że ludzie się rozstąpili, a on upadł na ziemie zdzierając sobie łokcie do krwi. Na szczęście wybaczył mi bez problemu śmiejąc się, ale głupio mi się zrobiło:P Później odwdzięczył się (też przypadkiem) tak, że zdarłam sobie skórę z 1/3 pleców, więc jesteśmy kwita
_________________
Go away go away
You fill my headspace
With evil thoughts unkind