Zdaję sobie sprawę, że takich tematów były tysiące ale to jest czysto indywidualna sprawa i chyba nie byłoby sensu szukac podobnych tematów... Gdzieś czytałem że podczas dojrzewania u chłopców obserwuje się coś zwane "skokiem wzrostu" - jednokrotnym szybkim podrośnięciu. Ogólnie to zwykle byłem raczej z tych niższych, w sumie niejednokrotnie najniższy w klasie. Teraz mam 15 lat i ok 172 wzrostu - nie wiem, cyz to mało, czy dużo, ale interesuje mnie sprawa, czy jeszcze skok wzrostu mam przed sobą, jeśli jeszcze jakieś 2 lata temu byłem wzrostu mojej mamy (trochę poniżej 160 ), a 6 lat temu niższy od niej o głowę (czyli hmm... 140?). Obecnie jestem sporo wyższy. Moi rodzice są niscy, mama 160 tak jak mówiłem, ojciec niewiele wyższy, ale brat ma ponad 180 - ciekawi mnie czy mam szanse go jeszcze przerosnac.
Aha, i warto wspomniec że mam trochę opóźnione dojrzewanie - wąskie ramiona, nikły zarost tylko pod nosem itd., każdy kto by mnie widział dałby mi pewnie ok 13 lat)
Głównie moje pytanie brzmi - czy ten "skok" mam przed sobą, czy już za sobą?
tak tak, wiem, że różnie może byc bo każdy rośnie inaczej, ale jeśli ktoś miał podobny przypadek to miło byłoby, gdyby się podzielił.