Pełnoziarnisty. Mam lekką obsesję na punkcie chleba orkiszowego.
Pomimo ceny jest niewiarygodny. Lubię też pumpernikiel.
A jako weteran diety wysokoproteinowej mam za sobą okres totalnie pozbawiony chleba, więc nie zwracam na niego szczególnej uwagi - ot, przyzwyczaiłam się zastępować czymś innym, więc nie ma wielkiej tragedii, jak zabraknie.
Na sytuacje awaryjne typu głodny gość trzymam pieczywko gatunku "suchy karton", to może stać i stać, a po odpowiednim połączeniu dodatków jest lepsze niż czipsy
(chociaż i tak wolę ugotować obiad w trybie ekspresowym )
_________________
TIGER, tiger, burning bright
In the forests of the night,
What immortal hand or eye
Could frame thy fearful symmetry?