A ja Cie nie lubie. Od początku wszędzie było Ciebie pelno. Posty, ktore piszesz przeważnie niczego nie wnoszą do tematu. Twoje rady dla innych uzytkowników są banalne i niepotrzebne, bo każdy wpadnie na pomysł jaki Ty próbujesz podsunąc.
Zauważyłam tez, że nie masz swojego zdania. Mam wrażenie, że przeglądasz posty innych w danym temacie, a poźniej zbierasz wszystko do siebie, zamieniasz kilka słow i piszesz, udając, że to Twój pogląd, pomysł, rada.
Czasem znajdziesz sobie użytkownika, ktoremu chcesz w danym temacie przytakiwac czy nawet go bronic. Nieważne, że jego zdanie może nie byc sluszne.
Zdarza Ci się mieć własną opinię, ktorej bronisz. Tyle że nie docierają do Ciebie żadne argumenty, nie jestes w stanie przyznać się do błedu. Odnosze wrażenie, że myslisz: "ja i tylko ja mam racje".
Twoje emotki w co 2 zdaniu wyglądają żalośnie. Zdecydowanie za dużo ich. Chyba jeszcze nie zauważyłaś, że nikt tutaj tak często emotek nie używa.
Irytuje mnie, kiedy pisząc jakąs rade, zawsze na końcu dodajesz "albo cos". Gdyby autor pytania miał domyślić się, co znaczy takie "albo coś" to uwierz, że nie potrzebowałby rad. A wygląda to dziecinnie po prostu.
Kłocisz się z każdym, kto ma inne zdanie.
I niby nie uważasz się za głupią, ale jesteś głupia. Do tego dziecinna. Do tej pory nie napisałaś chyba niczego, co nie byłoby oczywiste.
Dodam jeszcze, że łatwo Tobą manipulować i przewidziec co napiszesz.