Ja mam jeszcze rOk.
Ale I gim to była bajka,poznawanie się,śmiechy,albo (tacie się popsuł samochód a moja paczka poszła w 9 i nam pomogli go odpalić ^^
na pycha po kaprysach kumpli
)/
Albo na kurczaczka do sklepu w środku lekcji wyszliśmy,albo jak chorowałem to wszyscy w odwiedziny do mnie ^^
II klasa lipnie się porobiło
najlepsi się przerobili na Plastik,albo doszli do nas ci co nie zdali,i ci to wo gule pierdnięcie koledze na kanapkę w przebieralni,albo butelka ze szczynami w plecaku zamiast picia kolegi.
ale wiecie to nie to samo co kiedyś jeszcze rok i tyle i nowe znajomości.
_________________
"Jestem Bogiem
Uświadom to sobie sobie
Ty też jesteś Bogiem
Tylko wyobraź to sobie sobie"