Czytam właśnie niektóre posty i strasznie śmiać mi się chcę, gdy niektórzy piszą, że przy wzroście 172 waży 59 i chcę ważyć 50. Ludzie puknijcie się w łeb. Szkoda mi takich ludzi, którzy chcą zrobić z siebie jakieś anorektyczki. Radzę przeczytać książkę, byle jaką o podstawach żywienia.
_________________
Jęczeć nad minionym nieszczęściem to najlepszy sposób, by przyciągnąć inne.