sam moment umierania widziałem tylko raz, kiedy odwiedzałem w szpitalu chorego dziadka, a on w tym czasie miał zapaść i zmarł. natomiast martwe osoby widziałem dużo częsciej, na przykład przy wypadkach samochodowych, których w Polsce jest masa... z racji tego, że bardzo dużo jeżdżę po kraju praktycznie co miesiąc - dwa mijam śmiertely wypadek, gdzie ciała leżą przykryte folią ... najgorszy był przypadek potrącenia, gdzie człowiek uderzony przez motocykl leżał na drodze w dwóch kawałkach...
nie traktujcie mojej wypowiedzi jako jakieś chwalenie się tym, po prostu sam traktuje takie sytuacje jako element pobudzający wyobraźnie. sprawiają, że zdejmuję nogę z gazu i częsciej myślę odpowiedzialnie, bo wiem jak kruche jest ludzkie życie.
_________________
Make a joke and I will sigh and you will laugh and I will cry
Happiness I cannot feel and love to me is so unreal