Wiadomo że klimat robi co chce, ociepla się, schładza, znowu ociepla itd. ale ludzie ja rozumiem mieć argumenty naukowe z artykułu, ale wierzyć co do kropki to już przegięcie. Ludzie nie mają wpływu na to jak zachowuje się klimat? Cała ochrona środowiska, filtry kominowe, redukcja spalania itp. to bzdury stworzone po to żeby była mamona? No dajcie spokój. Fakt człowiek na pewno nie ma wpływu na to co się stanie z klimatem (czy się schłodzi czy ociepli) ale ma kolosalny wpływ na to jak to szybko nastąpi. Fakt natura też emituje szkodliwe gazy przez pożary, wulkany, trzęsienia ziemi etc. ale co ile takie wydarzenie jest? Raz w roku? Trzy razy do roku? Dostatecznie rzadko by natura wykonała swój cykl i oczyściła się z tego, a człowiek produkuje te gazy po 24h na dobę, siedem dni w tygodniu, 365 dni w roku. Dzień w dzień część z tych kilku ton gazów jest wyłapywanych przez filtry na kominach. Gdyby nie to, to w tej chwili albo byśmy pływali po wielkim oceanie albo szukali mrożonych wiewiórek.
_________________
¯yjemy w czasach gdy kurewstwo wzbudza zachwyt, a cnota śmieszność
Gigmu - Darmowe Ogłoszenia Online