Kiedyś go oglądałam, subskrybowałam kanał na youtube.pl, wręcz się "jarałam". Fakt, miał śmieszne teksty, potrafił rozbawić, ale ostatnio stał się taki, o... Coraz więcej audycji w radiu zet, mniej filmów, to co robi, prawie się powtarza. Ostatnio wydał książkę i z tego co widzę, wciąż każdy chce ją mieć.
Przynajmniej od jakiegoś czasu znajomi nie trują mi już o nim codziennie. Era Niekrytego się skończyła, przykro nam, zamykamy ten rozdział.