Wiesz, snuffanie dla samego snuffania, tylko po to by to zrobić, bo fajnie wygląda i fajnie się czuje (PRAWDZIWY KOGZ) to trochę źle...
Snuffam czasami, ale podkreślam - czasami, może raz na tydzień, dwa, dla samego smaku. No i w odpowiednich ilościach, w większych nie ma sensu, nie dość że wszystko ci spływa po gardle, to jeszcze zaczynasz kichać i jest to niezdrowe :)
Wątpię czy to... "zaszkodzi" w dorastaniu, ale może nauczyć złych nawyków i parę idiotów może pomyśleć, że jak tabaka nie zaszkodziła to po czymś mocniejszym nic mu nie będzie :)
No i śluzówka się niszczy.