Po tych technikach co napisałeś, proponowałabym Ci studia. Bez nich, ciężko Ci będzie ze znalezieniem pracy. Bo jak pracodawcy mają do wyboru zatrudnić geodetę/ekonomistę/informatyka, po studiach lub po technikum, to raczej wiadome kogo zatrudnią. Odpowiedz sobie sam kogo byś zatrudnił w takiej sytuacji. A zarobki myślę, że też słabe. Jeżeli chcesz być np. geodetą to najlepiej by Ci było pójść na profil matematyczno-fizyczny do LO, następnie na kierunek geodezja i kartografia na Politechnice. Pracę i wysokie zarobki od 5000 zł masz gwarantowane :) Z informatykiem podobnie - mat-inf (LO) i potem studia informatyczne, zarobki - zależy czym się zajmujesz, myślę, że od 2000-3000 zł do 6000 zł można by było wyciągnąć. A ekonomista? Moja koleżanka idzie, ale sama się śmieje, że będzie potem pracować w biedronce. W każdym razie z tych zawodów, które podajesz lepiej iść do liceum, zdać dobrze maturę i dostać się na takie studia, a jeżeli bardzo chcesz iść do technikum to proponuję jakiegoś gastronoma lub hotelarza, bo po tym studiów nie ma, więc Cie zatrudnią. Pozdrawiam :)