Za niedługo będą poprawiny dla większej ilości znajomych moich urodzin, więc przydałoby mi się kilka porad co do picia, żeby nie mieć rano kaca i szybko wytrzeźwieć. Alkohol ciężko znoszę, a znajomym już tą imprezę obiecałem, a ja jestem taki, że jeśli powiem coś to to zrobię, nie rzucam słów na wiatr.
Tak jak napisałem alkohol ciężko znoszę i często zdarzało mi się mieszać co rano, gdy obudziłem się nie było fajne, ciągle mnie czyściło, helikopter w brzuchu i czasem wymioty.
Na imprezie będzie sama czysta i myślałem nad takimi 'trikami':
-Przed imprezą zjeść sobie porządnie np. jajecznicę -> coś tłustego.
-Na imprezie mieć obok siebie butelkę wody niegazowanej i w czasie przerwy popijać
-Naleśniki, które będę podjadał co jakiś czas
-Starać się ruszać, a nie siedzieć w miejscu
sądzicie, że takie tricki mi wystarczą. Dorzucicie coś od siebie
?
PS. nie piszcie żebym nie pił, bo jestem solenizantem, więc nie wypada