Nie rozumiem dlaczego ktoś oczekuje fazy po tabace. Służy ona tylko by się zrelaksować, odprężyć, ew. przetyka nos. Szkoda, że ta używka jest postrzegana tak negatywnie (swoją drogą za sprawą "fazowiczów" w za młodym wieku, z rurkami jak narkomani). Na rynku jest ogromna ilość różnych rodzajów tabak, które różnią się nie tylko aromatem ale też typem, zmieleniem, wilgotnością itp.
Nie polecam Red Bulla, jest to jedna z najgorszych tabak jakie dane mi było próbować. Do tego leci do gardła i "niszczy" śluzówkę.
Sam bardzo lubię wyroby braci Bernard. Trochę droższe niż choćby wspomniany "Czerwony Byk" ale jakość produktu i co najważniejsze - aromaty są dużo, dużo lepsze.
_________________
Ludzkość! Jakaż ona szlachetna! Jakże chętna do poświęcenia... kogoś innego!
Sklepik z marzeniami