Uwielbiam takie książki , przede wszystkim za te wszystkie cechy ,które wymieniła już
Missy, i za to ,że nie pozwalają nam zobojętnieć , nie możemy przejść z zamkniętymi oczami, poniekąd każda z tych książek daje naprawdę w mniejszym ,czy w większym stopniu solidną nauczkę, czasami..pozwalają nawet zrozumieć choć w takim najmniejszym stopniu , ukazać nam wszystkie uczucia, sytuacje.Przeczytałam już kilka lat temu wszystkie książki z serii Ossolineum. Zaczęłam tak naprawdę czytać je w okresie podstawówkowym , później chętnie do nich powracałam , pierwszą książką ,która przeczytałam był pamiętnik narkomanki :"Idź i zapytaj Alice" , następnie "My dzieci z dworca ZOO" i tak dalej..
"Hera moja miłość ", "Chuda", "Gnój" , "W sidłach strachu" To jedne z tych ulubionych.
Do niektórych czuje prawdziwą niechęć..zwłaszcza do autorów opisujących, którym się wydaje ,że to rozumieją..i piszą o kompletnych bzdurach ,które wydają im się "właściwe"
_________________
Drugs&hugs.