Nie twierdzę, że duchy są, ani nie twierdzę, że ich nie ma. To samo mogę powiedzieć o demonach. Ani wierzę, ani nie wierzę. Uważam, że mogą być, choć na razie nie jestem przekonany o ich istnieniu ani nieistnieniu.
W telewizji, na kanale Discovery Life, o godz. 23 co jakiś czas emitują serię pt. "A Haunting" ("Duchy"), gdzie prezentują relacje ludzi twierdzących, że przez pewien czas mieszkali w nawiedzonym domu, i opisujących, co się tam właściwie działo. Wielu z nich twierdzi, że przedtem nie wierzyło w zjawiska paranormalne lub że było sceptycznymi, ale pod wpływem tych wydarzeń zmieniło zdanie.
Czy ktoś z Was też to czasem ogląda/kiedyś oglądał?
Osobiście nie wiem, co o tym sądzić. Nie wiem, czy relacje tych ludzi zasługują na wiarę, czy tych ludzi można uznać za wiarygodnych. Nie wiem, czy oni mówią prawdę, czy opisują to, czego faktycznie doświadczyli. Nie wiem np. czy ktoś kto chce mieć oglądalność, jakiś producent filmów "dokumentalnych", nie zapłacił im za opowiadanie przed kamerą zmyślonych rzeczy, albo czy jacyś autorzy takich relacji nie mają urojeń.
W każdym razie charakterystyczny jest pewien schemat, który się w tym powtarza: najczęściej dom, o którym mówi się, że jest nawiedzony, ma mroczną historię. Albo dochodziło w nim kiedyś do morderstw i ogólnie makabrycznych zbrodni, albo odprawiano tam jakieś diaboliczne rytuały z wzywaniem szatana/demonów, albo mieszkały tam patologiczne/dysfunkcyjne rodziny, w których źle się działo. I cierpienie i zbrodnie miały tam ściągać jakąś złą energię, która w końcu zaczynała się manifestować na różne sposoby. Praktycznie każdy nawiedzony dom jest starym domem, zwykle sprzedanym nowym właścicielom za dziwnie niską cenę - nowym właścicielom, którzy na początku nie wiedzieli nic o jego historii ani o poprzednich lokatorach. Możliwe, że coś jest na rzeczy, choć wolę niczego nie przesądzać. Musiałbym dowiedzieć się czegoś więcej o ludziach, którzy są autorami tego typu relacji.