Witajcie!
Pracuję w miejskiej piekarni w dużym mieście (350tyś+ osób), piekarnia dobrze prosperuję,robimy naprawdę dobre i co chyba ważniejsze.. naturalne pieczywo, co jest rzadkością, ale faktycznie, nasz chleb robiony jest na naturalnym zakwasie. Rozmawiałem trochę z szefem i udało mi się uzgodnić jedno - jeśli ja zdobędę dobry punkt, to on da mi pieczywo nie dla swojego zarobku,ale da dużo taniej, rzekłbym nawet "po cenie produkcyjnej". Miałem milion pomysłów w głowie, co tu wykombinować,by otworzyć,swój opłacalny biznes.. 1. Myślałem o zwykłym sklepiku z pieczywem, trzeba tylko znaleźć dobrą lokalizację na budę - ale przy dzisiejszej konkurencji hipermarketów ciężko jest się wybić z zwykłym sklepikiem osiedlowym.. Nie oczekuję dużego zysku, nawet 1000zł miesięcznie zysku, by mnie zadowoliło, zawsze to dodatkowe pieniążki do pensji. Boje się nie wypału - wynajem budy to ok. 1000zł msc, a kupno do 15tyś. więc w grę wchodzi tylko i wyłącznie kupno + jakiś mały remont,szafki,lodówki etc. chciałbym się zamknąć w 20 tyś.
2. Kanapki z campera.
Podpatrzyłem z jakiegoś filmu dokumentalnego, w ameryce wielcy biznesmeni z wall street nie mają czasu często na wykwintne obiady,więc często biorą kanapki w rękę np. z subweeya - u mnie oczywiście subweey jest, również str.eat, ja myślałem o czymś podobnym.. ale typowo takim,jak widziałem w filmie - dla wielu się wyda to dziwne, ale całym fenomenem tego było, kanapki których dodatkiem była papryczka chilli,badź jalapeno oraz owoc, np. jabłko,bądź gruszka. Razem to tworzy naprawdę świetny smak, próbowałem, pokazywałem znajomym, większość była pozytywnie zaskoczona,ale to coś zupełnie nowego, dlatego nie wiem,czy by się przyjęło - mówią, "ryzyk fizyk" ale camper i start działalności to również jakieś 20tyś+, co by bardzo zabolało portfel... Prócz samych kanapek można byłoby dodać jakieś fastfoody, typu frytki,bądź mini pizzerki.
3. Słodki capmer to połączenie pomysłu 1 i 2, piekarnio cukiernia - zamknięta w camperze, zlokalizowanym gdzieś przy jakiejś szkole.
Jak Wy widzicie taki biznes, może sami mi coś doradzicie ? Co wy byście zrobili,gdybyście mieli możliwość otrzymywania pieczywa za grosze ?
Pozdrawiam!