Hej, proszÄ™ o pomoc bo juz nie daje rady.
1. W jakim calu autor stosuje czasowniki w 1 osobie liczby mnogiej.
2. Które zdanie mowi o przyczynach powstania wszechświata w którym pojawia sie synonim wyrazu eksplozja.
3. Jakim stylem został napisany ten tekst oraz określ 2 cechy stylu funkcjonalnego którym posłużył sie autor.
4. Napisz streszczenie logiczne w max 5 zdaniach.
WSZYSTKO DOTYCZY TEKSTU NIZEJ;
''Kształt i granice wszechświata bardzo trudno sobie wyobrazić. Zamykamy oczy, zaciskamy zęby i nic. ¯yjąc w przestrzeni trójwymiarowej ciągle jesteśmy więźniami dwóch wymiarów.
Zanim zaczniemy mówić o kształcie wszechświata, może parę słów o skończoności, nieskończoności i granicach. Z faktu, że coś nie ma granic, wcale nie wynika, że jest nieskończone. Biała kartka papieru ma granice i jest skończona, ale gdyby wyciąć w niej odpowiedni kształt, posklejać i zrobić kulę, okazałoby się, że ta bryła granicy nie ma. Choć wciąż jest przecież skończona.
Podobnie dzieje się z Ziemią. Jest oczywiście skończona (o czym mogą się przekonać np. pracujący na stacji kosmicznej astronauci), ale pozbawiona granic. Innymi słowy: można przed siebie iść, iść, iść i co najwyżej wróci się w to samo miejsce, z którego się wyszło. Nie dojdzie się do żadnego brzegu, do żadnej ściany. Czy tak samo wygląda wszechświat?
Trzy fundamenty
To pytanie za pięć punktów. A wÅ‚aÅ›ciwie za Nobla. Bo jak sprawdzić ksztaÅ‚t czegoÅ› takiego jak caÅ‚y wszechÅ›wiat? Zacznijmy od poczÄ…tku. Teoria Wielkiego Wybuchu mówi, że wszechÅ›wiat miaÅ‚ swój poczÄ…tek w nieskoÅ„czenie maÅ‚ym gÄ™stym i gorÄ…cym punkcie. Punkcie, który równoczeÅ›nie zajmowaÅ‚ caÅ‚Ä… przestrzeÅ„. Poza nim nic nie istniaÅ‚o. PomiÅ„my fakt, że wspomniana teoria nie wyjaÅ›nia, ani czym ten punkt byÅ‚ i skÄ…d siÄ™ wziÄ…Å‚, ani co spowodowaÅ‚o, że „Wielce WybuchÅ‚”. Na szczęście dalej robi siÄ™ nieco Å‚atwiej.
Od „chwili zero” przestrzeÅ„ zaczęła pÄ™cznieć, niosÄ…c ze sobÄ… materiÄ™. To wydarzenie nastÄ…piÅ‚o okoÅ‚o 13,7 mld lat temu. To, że byÅ‚o tak rzeczywiÅ›cie, potwierdza ucieczka galaktyk, mikrofalowe promieniowanie tÅ‚a oraz ilość znajdujÄ…cych siÄ™ w przestrzeni pierwiastków lekkich.
W 1929 roku Edwin Hubble ogÅ‚osiÅ‚, że wszystkie galaktyki caÅ‚y czas siÄ™ od siebie oddalajÄ… i to niezależnie od kierunku, w którym siÄ™ spojrzy. Dzisiaj sÄ… bliżej siebie niż bÄ™dÄ… jutro, wczoraj byÅ‚y bliżej niż sÄ… dzisiaj. MaÅ‚o tego – kilka lat temu okazaÅ‚o siÄ™, że to oddalanie przyspiesza stale od prawie 14 mld lat.''