Ja Ci dam wypociny.
Patrzcie go.
Witkiewicz pobiera lekcje indywidualne, ojciec dba o wszechstronne wykształcenie syna. Witkacy tworzy i pisze, i to niebanalnie.
Boże, jak ja go kocham. Jak kochali go moi przodkowie, że sobie powywieszali jego malowidła na ścianach.