KiedyĹ›, dawno temu.
Trwała, dużo loczków. Zniszczone.
Aż odrosły mi moje naturalnie proste.
Natomiast obecnie odkryłam taki sposób na papiloty. Wiadomo, wychodzą sprężynki, jak się to niezbyt umiejętnie zrobi, to dodatkowo pokudłane i odstające.
Ale jak się je nakręca na papilota grubego spiralnie, to wychodzą fale. Dosłownie fale w stylu retro.
Delikatnie siÄ™ je przeczesuje, wcierajÄ…c odrobinÄ™ jedwabiu.
Spina część wsuwką ozdobną i to jest cała fryzura.
Są tego plusy takie, że te loki się mi przynajmniej trzymają cały dzień. Końcówki nie są przesuszone, tylko błyszczą się włosy na całej długości.
Są miękkie i ładnie pachną, albowiem, jak się użyje suszarki, czy tej lokówki, to traci się ten początkowy zapach szamponu czy odżywki.
_________________
W miękkim futrze kota