To MAŁO prawdopodobne.
Poza tym "za kilka dni poczułam się"- do owulacji około 10 dni (najtwardsze i najbardziej zawzięte plemniki mogą przeżyć ok. 7 dni w pochwie) a jeśli nawet jakimś cudem się udało dotrzeć, to implantacja za ok. 2 tyg. Więc zdecydowanie za szybko na jakiekolwiek zmiany w samopoczuciu. teoretycznie bóle jakby miesiączkowe mogłabyś poczuć dopiero po ok. 4 tyg.
Jeżeli zaczęłaś się nad tym zastanawiać w tych dniach, w których poczułaś się gorzej- stawiam na stres i jego somatyczne objawy.
_________________
przestrzegaj regulaminu młody człowieku.