PrzeczytaĹ‚em wĹ‚aĹ›nie ksiÄ…ĹĽkÄ™ Zychowicza „Opcja niemiecka” i powiem szczerze, ĹĽÄ™ jestem pod wraĹĽeniem autora, a takĹĽÄ™ zawiedziony kompletnie debilizmem polskich kadr dowĂłdczych i politykĂłw.
Mieliśmy ogromną szanse na sojusz z III Rzeszą i pokonanie ZSRR.
Wybraliśmy Aliantów którzy mieli nas w dupie.
Poza tym według Suworowa Stalin szykował się do ataku na III Rzesze w lipcu 1941!
Wystarczyło się przygotować na ten atak.
Jełśibyśmy byli w sojuszu z III RZEszą jestem pewien, że bez problemu obronilibyśmy się i wykrwawili armie czerwoną na naszych kresach, a potem oglibyśmy wspólnie z Niemcami zaatakować i podbić ZSRR. (skoro udało się to małej Finlandii to czemu nie nam)
Sowieci nie mieliby szans z połączonymi wojskami polskimi i niemieckimi.
Hitler pewnie dałby nam Ukrainę.