A właśnie że z tą parówką to grzech. bo to sie jakoś nazywa, że jesteśmy nie pewni, i trzeba sprawdzić a nie. To będzie sie zaliczało pod nasze sumienie i grzechy przeciwko jemu czy jakoś tak. (znowu musiałam zeszyt wyjąć)
Ja mam jeszcze jedno coś czego nie ma w moim zeszycie z satanistycznymi aniołami.
A mianowicie kłamanie jest grzechem
nawet kłamanie w dobrej wierze.
to samo z kradzieżą.
Robin Hood był grzesznikiem.
I znowu wyobraźmy sobie sytuację taką:
JesteÅ› Stefan i masz MamÄ™ oraz TatÄ™.
Wasza 3 osobowa rodzina właśnie chciała zamknąć sklep z artykułami spożywczymi (bo taki prowadzicie.) i udać sie do swojego domu (nad sklepem)
I właśnie wtedy HUK!
Do sklepu wbiegajÄ… trzej zamaskowani bandyci uzbrojeni w karabiny maszynowe.
Pierwszym strzałem zabili tatę.
Ty schowałeś sie pod taboret a twoja mama do kuchni.
Przychodzi jeden z zamaskowanych przestępców i sie pyta gdzie mama.
I teraz tak:
-powiesz gdzie, nie skłamiesz, ale zapewne twoja mama zginie. Nie po pełnisz grzechu
-powiesz że nie wiesz, po pełnisz grzech.
Czyli tu pierwszy dylemat.
Drugi jest tu i dotyczy kradzieży.
Zamaskowanemu przestępcy z tylnej kieszeni wystaje portfel gdzie zapewne znajduję sie jakiś dokument tożsamości.
-nic z tym nie zrobić, zważając na to że w sklepie nie ma kamer,a nasza policja działa jak działa, przestępca zosatnie nie złapany, nie po pełnisz grzechu.
-ukradkiem wyjąc mu portfel, po pełnić grzech.
Na zdrowy rozsądek każdy by tutaj zgrzeszył,
choć w dobrej wierze.
Moim zdaniem to chore że coś takiego jest grzechem.
PS: Historia kończy sie tak że Stefan został zastrzelony a mama wyskoczyła przez okno i złamała kark.
_________________
Wlecze za sobÄ… morze niby zbrodniÄ™ ciemnÄ…. Cichy,
spoglÄ…da na mnie w rozpaczy. Mieszkam tutaj.