Nie ukrywajmy - wyższej treści takie filmy nie niosą, to czysta rozrywka. Na dodatek większość tych typowo "samochodowych" filmów jednak mnie nudzi, bo ile można patrzeć na samochody? Jeszcze niezła była seria "Szybkiach i wściekłych", ale też do momentu, bo Tokio Drift to taka kupa, że aż wstyd wspominać.
_________________
"wiemy, że Bóg umarł, powiedziano
nam o tym, czytając ciebie nie byłem tego całkiem pewny."