Autor
Wiadomo¶æ
Cytat:
To niech się skończy na tym ostrym dyżurze, co mnie to obchodzi? Nie moje życie. Mówiłam, tłumaczyłam - nie poskutkowało, trudno. Może jak dziecko się potłucze, wyląduje w szpitalu i nie będzie przy nim mamy (tak, nie pojechałabym do dziecka do szpitala, jeżeli mówiłabym, żeby czegoś nie robiło, a ono postawiłoby jednak na swoim), to się czegoś nauczy.
Cytat:
oby dwie mamy prawo do swoich przekonań, byleby tylko nie ucierpiało na tym zdrowie i życie żadnego dziecka. Zycie jest warte więcej niż słowne przepychanki.
Damn napisa³/a:
Brzmi patologicznie . Dla dziecka rodzice są najbliższymi osobami, dzieci ufają rodzicom absolutnie bezgranicznie, nie mają w ogóle zmartwień że nie będą miały np. co jeść, ani do kogo się przytulić. Nie wyklucza to wcale tego, że lubią robić na przekór - każde dziecko to ma. Ale wie, że mama czy tata są zawsze przy nim, po prostu ich POTRZEBUJE, to leży w naturze dziecka, że jest niesamodzielne. Jeśli nagle zostanie samo, pośród obcych ludzi, będzie to dla niego dwa razy brutalniejsza kara, niż gdyby musiało tam leżeć z mamą (leżenie w szpitalu samo w sobie jest dla dziecka masakrą, jako dla ruchliwej istoty która musi być teraz przykuta do łóżka). Na pewno jest to dla dziecka brutalniejsze niż postawienie mu zakazu... Ja w dzieciństwie nieostrożnie bawiłam się na podwórku i rozbiłam sobie głowę tak, że trzeba było jechać na dyżur i szyć. Jasne, że była to wyłącznie moja wina. Ale gdybym została w szpitalu sama, nawet pod opieką lekarzy, okropnie bym się bała i chyba już nigdy nie zaufałabym rodzicom, a oni pewnie zostaliby nazwani wyrodnymi przez personel. Dzieci nie dają sobie rady z samotnością i nie potrafią samodzielnie ponosić konsekwencji swoich czynów!
Damn napisa³/a:
Można by polemizować czy koncepcja Darci ma cokolwiek wspólnego z bezpieczeństwem.
cappuccino napisa³/a:
Agresja napędza agresję. To, że dzieciaki się biją, to normalka. Ale dzieciak, który uderzy pierwszy, a któremu odda ten drugi nie wysunie wniosku - bicie jest złe, bo jeśli ja uderzę kogoś, to ten ktoś mi odda i to mnie będzie bolało.
cappuccino napisa³/a:
Poza tym - gdzie tutaj nauka mówienia słowa "przepraszam"?
cappuccino napisa³/a:
Jeśli rodzic widzi, że jego dziecko bije inne, powinien krótko i treściwie przekazać, że jest to złe, oni go nie biją, nikogo się nie bije, teraz trzeba przeprosić kolegę.
cappuccino napisa³/a:
byleby tylko nie ucierpiało na tym zdrowie i życie żadnego dziecka.
Cytat:
Zresztą, mądre dziecko rodzica posłucha, dziecko-debil nie. Cóż, selekcja naturalna.
Cytat:
Nie ma i bardzo dobrze. Rodzic nie jest od zapewniania bezpieczeństwa dziecku. Dzieci powinny być tak wychowywane, żeby od maleńkości potrafiły sobie same radzić z trudnymi sytuacjami!
Cytat:
Normalne dziecko się nauczy, że jeżeli uderzy kolegę, to ten mu odda, zaboli i ten ból sprawi, że dziecko się będzie następnych razów wystrzegać, to normalne.
Cytat:
Zbicie na kwaśne jabłko na przykład. To nauczy rozumu bardziej.
Rhagar14 napisa³/a:
Dziecko nawet jeżeli rozumie , że coś mu może się stać to i tak to zrobi. Dlaczego? Bo taka jest natura dziecka
Rhagar14 napisa³/a:
Jeżeli ktoś bije dziecko to tylko uczy je reagować na złość biciem .