Forum m�odzie�owe e-Mlodzi.com

No więc, tak jak w nagłówku....
Mój przyjaciel ma na imię Kacper. Mieszka w mieszkaniu piętro pode mną. Znamy się od zawsze i już wiele wspólnych przygód (fajnych i przypałów) przeżyliśmy. Ja i on zdradzaliśmy sobie wszystkie sekrety i pisaliśmy wspólnie o najtajniejszych planach (na różne przekręty, o których żaden dorosły nie mógłby wiedzieć). Teraz, po kilku latach okazało się, że... JEGO RODZICE O WSZYSTKIM WIEDZĄ!!!! Już jakiś czas temu zauważyliśmy, że jakoś nie wiadomo skąd o wszystkich rzeczach wiedzą, a nieraz gdy gdzieś wspólnie z nim i resztą przyjaciół jedziemy (rowerami) to niby "przypadkiem" spotykamy tam jego rodziców.
Teraz, gdy tego się dowiedziałem jestem w prawdziwym zażenowaniu i szoku
Za pare dni sylwester, a ma być robiony właśnie u niego. Niby będziemy sami w domu, ale pierwsze kilkanaście minut nie. Jego rodzice dobrze znają się z moimi, więc wiecie co to oznacza: mogą wszystko pokazać! Moi na szczęście bardzo szanują moją prywatność, ale i tak się boje że gdy jego rodzice będą rozmwiać z moimi, to o czymś powiedzą. Ogólnie rodzice Kacpra zawsze tacy byli: gdy miał jedenaście lat (nie tak dawno) to nie pozwalali mu wyjść spoza dom, bo się o wszystko bali. Nie zawsze tak było, ale zawsze się o niego martwili. Teraz rodzice Kacpra się rozwiedli, ojciec nie pokazuje się w domu od paru dobrych lat a matka pracuje. Opiekunem Kacpra jest babcia która też martwi się o niego w wszystkich sprawach.

Teraz mam strasznie dużo problemów. Niby jeszcze nic się nie stało... no dobra, nie takie nic, moi rodzice już wiedzą o tym, że wraz z nim i szóstką innych kumpli chieliśmy o pierwszej w nocy wymknąć się na dwór tą sprawe wyjaśniłem że to nie był mój pomysł i że to miało być o godzinie 22:00. (kłamstwo) Pomimo tego czuje wielki wstyd, bo oni wszystko o mnie wiedzą. Boje się pokazać.
Macie jakieś rady?

Zablokujcie telefony jakimiś hasłami?

Już to próbował- nie wyszło