W gimnazjum ludzie chcą się popisać jacy to oni są fajni. Piją, palą, znęcają się nad słabszymi dla szpanu. Nauczyciele mają na wszystko olew. Panuje totalny chaos. Przynajmniej w mnie w gimnazjum tak było. W LO to zależy, zmieniałam szkołę w czasie roku szkolnego. W LO gdzie jest wysoki poziom nauki ludzie są bardziej poważni, jest wysoka kultura osobista, rzadko są jakieś głupie zachowania. Jednak w szkole o niższym poziomie gdzie dostają się wszyscy to jest podobnie jak w gimnazjum, tylko ludzie starsi i chyba bardziej obawiają się konsekwencji. W gimnazjum jeszcze niektórzy dawali ściągać, a w LO jest już typowy wyścig szczurów.