uuu... z?o?liwo?ci, w obronie DeSade...
No, ale okej.
To moja kolej
Nie musz? si? wprawia?, bo jak napisa?em, mnie ani w przeciwie?stwie do pisz?cych tutaj kobiet ani histeria z HIV, ani wasze przygody z obcymi ch*jami nie interesuj?.
A dwa skoro mamy tutaj eksperta w Twojej osobie, i chwalisz si?, ?e dysponujesz tak jednoznaczn? pewno?ci? w rozpoznawaniu HIV i metodologi? obserwacji ch*ja - to empirycznie jeste? ju? niedo?cigniona w tej tematyce.
Wniosek jest, ?e niejednego widzia?a? - wi?c rozs?dnie jest zaufa? najwi?kszej ekspertce na forum.
I w?a?ciwie ko?czy to temat - "pewno?ci, b?d? nie, kto ma HIV" - w razie czego, dziewczyny ju? wiedz?, ?e musza zg?asza? si? do Ciebie, ze zdj?ciami k*tasów ( b?d? od razu z ch?opem ).
I znowu dzi?ki mnie doszli?my do konkluzji.
Wystarczy znajomo?? medycyny. I nie przekr?caj tego, co mówi?. ostrzegam. ostatni raz z reszt?// metalmummy