Kupuję książki rzadko, a jeśli już to tylko te, w których się zakochuję i stwierdzam, że MUSZÊ mieć je na półce. Teraz, zaraz, natychmiast. Zazwyczaj najpierw sprawdzam cenę w Empiku, a potem kalkuluję czy bardziej opłaca się kupić ją tam, czy też zamówić przez Internet. Częściej wybieram drugie rozwiązanie, bo łatwiej trafić na internetową księgarnię, w której jest akurat promocja lub wyprzedaż ( w ten sposób nabyłam niedawno
LolitÄ™ Nabokova).
Ebooków ani audiobooków nie ściągam.
W bibliotece jestem często, zawsze z listą książek, o których wzmianki gdzieś znalazłam i mnie zaintrygowały. Biorę interesujące mnie tytuły, a potem uzupełniam listę o inne. I tak w kółko.
Chociaż - żeby nie było za pięknie - bywa, że w żadnej z wypożyczalni w moim miasteczku nie ma upatrzonej powieści i muszę się ratować kupnem.
_________________
+++ Błąd Dzielenia Przez Ogórek. Zainstaluj Wszechświat Ponownie I Rebutuj +++