Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Zgadzam się z Tobą, ta książka mnie zabiła, ale resztę ma wspaniałą :)

_________________
www.top-radio.info kanał Rock Zapraszam

Hm aktualnie czytam Rękę Mistrza i powiem że jest dobra jak na razie... Jednak mimo wszystko wydaje mi sie że King nie stworzy już nic lepszego od cyklu Mrocznej Wieży...
Sir Roland pod Mroczną wieżą stanął a ten wiersz... nadal mnie ciarki przechodzą gdy o nim myślę...

Zaczęłam od ,,Mgła, szkieletowa załoga" jestem po dwóch rozdziałach i stwierdzam, że mi się jak na razie podoba, właśnie znów zasiądę z książką, bo wreszcie coś się zaczyna dziać , bo początek to sam wstęp. Chociaż nawet na wstępie mnie nie zanudził <myśli>

1. 1408
2. Cmętarz zwieżąt
3. Mgła
4. Szkieletowa załoga

niewiem czemu, poprostu fajne Ale jeszcze lubie jego opowiadania, czytałem ich całą mase, ale najbardziej podobał mi sie "Czarny lud" Czytałem to jak miałem 9 chyba czy 10 lat, potem bałem sie spać w nocy, że mi takie coś z szafy wylezie

oprócz cyklu Mrocznej Wieży (który różnił się trochę od reszty twórczości King'a -pozytywnie) to jedynymi (dla mnie of kors) wartymi przeczytania książkami był Smętarz dla Zwierząt i £owca Snów. Ogólnie to nie jestem jakąś tam wielką fanką jego twórczością, czasami jego książki wydaja mi się schematyczne, no ale nie jest najgorszy, czasami można poczytać ^^

Ja w Finlandii korzystając z chwili czasu przeczytałem "Strefę śmierci" i "Sklepik z marzeniami". Obie mi się spodobały, więcej nie miałem okazji, ale myślę że będę musiał trochę poczytać więcej.

moim zdaniem jesli o chodzi o ksiązki z tego gatunku to King jest najlepszy. a tak wogóle to kocham horrory ;p pierwszą jego książką jaką przeczytałam był zbiór opowiadań 'Wszystko jest względne' i jakoś mi sie spodobał. oprócz tego czytałam jeszcze 'Stukostrachy' 'Komórke' 'Mroczną polowe' 'Rok wilkołaka' 'Uciekiniera' i 'Pod kopułą'. Najbardziej spodobały mi się 'Mroczna połowa' i 'Stukostrachy' a teraz zabieram się do 'Lśnienia' i 'Carrie'. Mam nadzieje ze sie nie zawiode

King jest moim king of the horror. Przeczytałem mnóstwo jego książek, mam w domu też całą biblioteczkę jego powieści. Nie czytałem jedynie Stukostrachów, cyklu Mrocznej Wieży, Misery, Gry Geralda i Dolores. Pewnie coś przegapiłem jeszcze, ale teraz z pamięci nie napiszę. Najbardziej zmiażdżyły mnie jego pierwsze książki czyli Wielki marsz i Uciekinier, klimat mi bardzo spasował. Ostatnio przeczytałem Pod kopuła, King wraca tam do powieści gigantów, mnóstwo postaci i wydarzeń, ale poradził sobie, jak to on, znakomicie.

King napisał kilka dobrych książek, moje ulubione to saga "Mroczna Wieża", naprawdę ciekawe, oprócz tego "Lśnienie", "Carrie", "Chudszy", " Dolores Claiborne". Niestety, spod ręki Kinga wyszło zbyt dużo gniotów bym mogła uznać go za dobrego pisarza. milion razy bardziej wolę Koontza.

Zawsze chciałam zostać wnuczką Kinga, chyba ze względu na jego geniusz. Temu człowiekowi nigdy nie kończą się pomysły na nowe historie. Tylko "Lśnienie" sprawiło, że zjeżyły mi się włoski na karku, ale każda z czterdziestu książek jego autorstwa, jakie przeczytałam, wzbudziła we mnie podziw i zachwyt. Za najlepszą uznaję "Pod kopułą", ale nie wiem, czy nie ustąpi miejsca "Bastionowi", bo, o dziwo, jeszcze go nie czytałam, jednak niedługo się za niego zabiorę. Wspaniałe "Historia Lisey" i "Rose Madder" pozostaną w moim sercu do końca życia. "Dallas '63" też całkiem niezła, chociaż spodziewałam się czegoś lepszego. Zauważyłam, że King uwielbia pisać o nauczycielach i nauczycielkach angielskiego. ^-^ Na jesieni ma wyjść druga część "Lśnienia", jestem ciekawa, jak mu to wyszło. Nie lubię fantastyki, ale czytałam chyba (nie jestem pewna ) którąś część "Mrocznej wieży" i do dziś mam przed oczami scenę ze szpitala; nawet mogłabym się pokusić o przeczytanie wszystkich części, ale jakoś nie mam do tego zapału.

to nie Mroczna Wieża, a opowiadanie "Siostrzyczki z Elurii". pojawia się tam Roland, dlatego kojarzy Ci się to z sagą ; )


a Mroczna Wieża to cykl najlepszych książek nie tylko Kinga albo w ogóle, na głowę bije Wiedźmina.

_________________

Za­bija­nie dla po­koju jest jak pieprze­nie się dla cnoty.

http://www.photoblog.pl/adrianar

Rzeczywiście, masz rację, pomieszało mi się. :)


Pomimo mojej niechęci do fantastyki, chyba kiedyś się zajmę "Mroczną wieżą", skoro tak ją wszyscy wychwalają.

_________________

"Stworzyłem wszechświat, ale proszę, nie wiń mnie za to. Bolał mnie brzuch."

serio, polecam. ja postawiłam sobie zadanie przeczytać wszystkie książki Kinga i zrobię to, chociaż niektóre są naprawdę męczące i bez sensu.

Zielona Mila i Talizman.

Ja trochę nie mogę zrozumieć fenomenu Kinga. Ale jakoś mnie on pociąga i na razie też przymierzam się do przeczytania wszystkich jego książek.
King, ma niezwykłą fantazję, mnóstwo pomysłów, szczególnie widać to w książce Misery, którą zazwyczaj polecam tym, którzy z Kingiem zaczynają. Uwielbiam tę książkę po prostu.

Czytam Kinga i nie mogę spać w nocy, naprawdę tak jest. A po tej książce, to już całkiem się męczyłam, bo czytam go do poduszki.

A tak nawiasem mówiąc, ogólnie lubię go za sposób bycia.
Tak śledzę go, czytam jego recenzję, uwielbiam, gdy przeklina.