Muszę wnieść pewne poprawki do swojej poprzedniej wypowiedzi.
Jedyna osoba na forum,którą poznałam osobiście.I było to dla mnie niebywałym zaszczytem.Jedyna,którą będę regularnie od września wyciągała na piwo.I jedyna,która przez półtora roku znosiła dzielnie moje marudzenie i ,z którą mogę porozmawiać zarówno w rzeczywistym świecie jak i przez gg.Dzielnie nawet odpisuje na smsy. I oczy ma fajne ma i głos też i spokojny jest i tak jak ja pali L&M.I ponoć to moja wina,że nie spał przez pół nocy i teraz umrze młodo,ponieważ biskupi umierają z niewyspania.Nie ma wody,nie ma kawy,nie ma Barwnego.Jest dobry jest.
_________________
Drugs&hugs.