Myślę, że nadawała by się dla ciebie jakaś sukienka o prostym fasonie, trapezowa, do kolan aby wyeksponować te boskie łydki ;p. Raczje nie bombka, nie za krótka, nie za długa.
Ja na wieczorek pożegnalny w gimnazjum kupiłam sukienkę za 80 zł. Tania i bardzo mi sie podobała i bardzo mi pasowała i eksponowała moje łydki (nawiasem mówiąc moje też są ładne). I biust mój (noiezbyt mały) też świetnie się prezentował. Kupiłam ją na targu. Ty też na pewno coś znajdziesz.
Propozycja Margoli czadowa. Tylko nie eksponuje Ĺ‚ydek.