Forum m³odzie¿owe e-Mlodzi.com

Tutaj możemy wskazać nasze ulubione kreacje serialowe i rozwinąć na ten temat dyskusję. Mogą być spoilery.
Po głębszym zastanowieniu niestety dość trudno jest znaleźć jakąś wybitną postać kobiecą, z którą mogłabym się zidentyfikować. Ale ją w końcu znalazłam.

Chyba najbardziej uwielbiam Deb z serialu Dexter, jest to jedna z najbardziej wyjątkowych postaci w ogóle. Pokraczna, do tego wulgarna, hałaśliwa, ale kochana przez wszystkich za poczucie humoru i złote serce. Poza tym świetna w swojej robocie. Ponadto, podczas 8 sezonów serialu słowo "fuck" (oraz wariacje na jego temat) tylko z jej ust padło niemal 1000 razy. https://www.youtube.com/watch?v=TiH_VK4HDNc . Niestety jest to również postać, która jest przez wszystkie sezony tyrana przez życie, porwanie, śmierć faceta a potem bratowej, na deser miłość do własnego brata, który okazuje się mordercą, a na dodatek romansuje z kobietą, która chciała ją zabić.

Wybitna była też Skyler z Breaking Bad, ale była jednocześnie wkurzająca, dlatego nie należy do moich ulubionych.

Wśród męskich postaci więcej jest wybitnych, na tyle, że nie wymienię wszystkich. Ulubieni to na pewno:

Pinkman z Breaking bad - ćpun i niedojrzały szczyl, ale jego głęboka wrażliwość niezmiernie urzeka, bitch. https://www.youtube.com/watch?v=WVR476WHmR8 . Kolejny typ, który podobnie jak Deb zawsze ma przesrane.

Idąc za ciosem - Walter White, najczarniejszy z czarnych charakterów, a to dlatego, że widz do końca nie uświadamia sobie jego zła i tego, że zatracił on pierwotne wzniosłe idee. Cały czas kibicujemy mu. Tu szczególne pokłony należą się scenarzystom i samemu aktorowi, ponieważ jest to mistrzowska kreacja.

Watson z Sherlocka BBC - dziewczyny zakochują się w Sherlocku, a mnie zdecydowanie bardziej urzeka prostolinijność i wielkoduszność doktorka niż inteligencja i przebojowość detektywa. Ten człowiek po prostu wszystko wybacza, kolejna osoba która ma zawsze przej*bane, chyba wybieram te postacie z litości... :D Poza tym wyjątkowo lubię tego aktora.

Dextera też się kocha, znowu wypieramy sobie ze świadomości, że ten bohater jest mordercą i traci skrupuły w toku fabuły, kibicujemy mu w tych morderstwach, nawet uważamy, że to jest dobre. Przymykamy oko też na jego zdrady, kłamstwa, manipulacje. Dexter nie jest typowym psycholem, w pewnym momencie okazuje się, że mimo swoich mrocznych ciągot potrafi szczerze kochać, dobro rodziny i jej bezpieczeństwo stawia na pierwszym miejscu, wie także co to przyjaźń i nigdy nie zawodzi swoich kumpli, jest tak słodko nieporadny jeśli chodzi o życie społeczne. Ostatecznie i tak gubi się w życiu i niszczy je wszystkim swoim bliskim.

Uzasadniajcie swoje wybory. Może w naszej rodzimej telewizji takie studium psychologiczne jest trudniej zrobić, zależy też, co oglądacie, ale myślę, że o każdej postaci z trochę mądrzejszego serialu da się coś sensownego powiedzieć, każda czymś się wyróżnia.

Trzech nierozłącznych kumpli, jak trzy nierozłączne paski na dresie
Spejson- Mięśnie
Wojtas- Prawo jazdy & Polonez
Walo- Mózg
To tyle

Ostatnio oglądany przeze mnie serial: The Killing, wiec z pewnością Holder. Pierwsze wrażenie było dość kiepskie. Gość, który ma gdzieś rozwiązanie spraw. Koleś wyciągnięty spod bloku i rzucony na głęboką wodę, prędzej pasował na przestępcę niż gliniarza. Na szczęście już po chwili okazuje się, że jest mega pozytywną osobą. Jego wrodzony luz i to, że nie wczuwa się w to wszystko pozwala mu podejmować rozsądniejsze decyzje, tym samym nie daje do końca zwariować Linden. Postać bardzo na plus.

Shameless (usa) - Frank Gallagher - Na pewno nikt z nas nie chciałby spotkać tego gościa na swojej drodze. Mimo to na ekranie bardzo miło go się oglądało. Przez cały serial wydawało mi się, że tak naprawde nie był złym facetem, zawsze starałem się go jakoś usprawiedliwiać. Mimo to, że był alkoholikiem i stał gdzieś na skraju społeczeństwa to często mówił mądre rzeczy, niestety nikt tego nie słuchał i nie dostrzegał, bo kto by rozmyślam nad słowami jakiegoś wykolejeńca.

Jaime i Littlefinger z Gry o Tron. Lannister za motyw przemiany wewnętrznej, chociaż bardziej preferuję zmianę grzeczny chłopiec ---> badass, to jednak w tym wypadku zmiana w "grzecznego" rycerzyka jest nadzwyczaj intrygująca.

A Petyr to taka typowa szuja, wszystko układa pod siebie, zawsze wyprzedza resztę o kilka ruchów naprzód. Obrotny chłopak - znając Martina, zabije typiarza na początku Wichrów Zimy.