Ja niedawno zakupiłam
tutaj sprzęt fitness , dokładnie to nabyłam ten drążek Gymstick, trochę się wahałam, bo jednak 370 zł to nie byle co, ale powiem Wam, że podobają mi się takie domowe wygibasy, może dla niektórych mój sposób ćwiczenia byłby dość zabawny (mąż sobie zaparza kawkę i przychodzi popatrzeć, bo mówi, że ma komedię na żywo :P), ale ja się zawzięłam, ćwiczę po swojemu, tak jak umiem i jak daję radę i pierwsze efekty już widać - zaczynają mi się zarysowywać mięśnie łydek i mam taki fajny płaski brzuszek (do obiadu, bo później lubi się jeszcze nieco zaokrąglić, ale mniej niż kiedyś :) :D I jeszcze na jednym forum sportowym znalazłam kiedyś serię ćwiczeń na "kubańskie pośladki" i też wprowadziłam te ćwiczenia w codzienny rozkład dnia, żeby mieć jędrną, krągłą pupę, której na razie to w ogóle nie mam (opinia mojej mamy sprzed kilku lat: "Tak schudłaś, że zupełnie tyłek straciłaś!")